Karciaki i niciaki - stylowe dodatki do wnętrza
Meble przeznaczone do gier, zwane popularnie karciakami, jak i meble do szycia, potocznie określane jako niciaki, traktowane były w dawnych epokach, jako przedmioty zbytkowe i rzadkie. Nie należały do podstawowego wyposażenia przeciętnego domu, ale powstawały
jako obiekty luksusowe, na zamówienie osób majętnych. O ich wysokiej cenie decydował zarówno kunszt wykonania, jak i rodzaj użytego materiału. Jedne stoliki były intarsjowane, inne inkrustowane, nierzadko używano szlachetnych gatunków drewna jak heban, drewno atłasowe, palisander, a do inkrustacji wykorzystywano kość słoniową, mosiądz czy masę perłową.
Pierwsze stoliki przeznaczone do gier pojawiły się w końcu XVII wieku. Rozkładane blaty miały środki wyłożone rypsem lub filcem
i wspierały się na nogach połączonych trawersem. Było to jednak niefunkcjonalne rozwiązanie, które przeszkadzało grającym, dlatego z czasem konstrukcję udoskonalono. Jedna z tylnych nóg obracała się pod kątem dziewięćdziesięciu stopni w taki sposób, że podpierała rozkładany blat. W połowie XVIII wieku do rozsuwania stołu zastosowano mechanizm harmonijkowy, polegający na wysunięciu dwóch tylnych nóg razem z oskrzynią. W późniejszym okresie popularnością cieszyły się stoliki wsparte na centralnym trzonie z blatem, którego dwie części połączone zawiasami otwierały się po obróceniu wokół niecentrycznie położonej osi.
Podstawową cechą stolików do gier była możliwość ich dwoistego wykorzystania. Mogły służyć nie tylko do rozrywki, lecz także pełnić rolę podręcznego stolika czy konsoli. Niektóre modele zaopatrzone były w szufladki na wygrane i podstawki na świeczniki. W większości przypadków funkcja karciaków nie ograniczała się jedynie do gry w karty, zdarzało się, że posiadały dodatkowo szachownicę. Wiele egzemplarzy w okresie regencji dostosowano również do gry w tric traca, dodając dwustronny wysuwany blat.
Mogły służyć nie tylko do rozrywki, lecz także pełnić rolę podręcznego stolika czy konsoli. Niektóre modele zaopatrzone
były w szufladki na wygrane i podstawki na świeczniki. W większości przypadków funkcja karciaków nie ograniczała się jedynie
do gry w karty, zdarzało się, że posiadały dodatkowo szachownicę. Wiele egzemplarzy w okresie regencji dostosowano również
do gry w tric traca, dodając dwustronny wysuwany blat. W zależności od okresu, w którym powstawały, mogły mieć też różne kształty
– od prostych do bardziej wyszukanych. Przykładowo neoklasycyzm cechowały, powściągliwe, półokrągłe formy zdobione
markieterią lub pasami filetowymi, dla czasów wiktoriańskich typowe były bardziej ozdobne kształty, a okres baroku – szczególnie
w przypadku mebli w stylu Boulle – to prawdziwy przepych.
Drugim rodzajem zbytkowych mebli były stoliki do szycia. W okresie biedermeieru i Ludwika Filipa występowały w prawie wszystkich formach. W czasach neorenesansu najczęściej spotkaną postacią była prostokątna oskrzynia wsparta na profilowanych podporach tralkowych, rozchodzących się w dwójnóg i połączonych łączyną. Stoliki do szycia były zwykle mniejszymi meblami niż stoliki do gry i miały bardziej osobisty charakter, ponieważ stanowiły własność zwykle jednej kobiety. Z braku innych rozrywek robótki ręczne były ich domeną, a każda szanująca się dama musiała opanować umiejętność haftowania czy robienia koronek. Niciaki posiadały zwykle jedną szufladę pod blatem, ale te bardziej wyszukane miały je dwie – jedna nad drugą. Górna część mogła być niewysuwana, a dostęp do niej umożliwiało podniesienie płyty mocowanego na zawiasach blatu. Po jego wewnętrznej stronie umieszczano lusterka lub wzorzyste dekoracje. Niciaki należące do arystokracji miały czasami intarsjowane lub inkrustowane herby rodowe i inicjały właścicielki. Najbardziej finezyjne były wnętrza tych mebli. Podzielone na szereg niewielkich przegródek, najczęściej z przykrywkami pokrytymi egzotycznymi fornirami o pięknym usłojeniu oraz uchwytami z kości słoniowej. Przegródki umożliwiały utrzymanie nici i przyborów do szycia w idealnym porządku. Rzadko spotykamy stoliki będące połączeniem stolika do gry ze stolikiem do szycia, czasami także z wysuwanym blatem do pisania.
We współczesnych czasach karciaki i niciaki nadal cieszą się dużym uznaniem. Nie tylko ze względów na wartość historyczną czy nierzadko wysoki kunszt rzemieślniczy, lecz także praktyczne wykorzystanie. Walory estetyczne i dekoracyjne łączą się z użytkowymi. Stoliki do szycia znalazły na przykład swoją drugą funkcję. Przegródki kiedyś przeznaczone do przechowywania nici obecnie dobrze nadają się do przechowywania kosmetyków i biżuterii, dlatego świetnie zastępują toaletki. Mają też tę zaletę, że nie zajmują dużo miejsca.